tag:blogger.com,1999:blog-3938401104855980414.post5804330633901615566..comments2013-08-12T15:29:49.955+02:00Comments on Help solve the puzzle: Problem szkoły.Piece of the puzzlehttp://www.blogger.com/profile/06961047860129350263noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-3938401104855980414.post-81743298152070323402010-05-08T12:36:51.035+02:002010-05-08T12:36:51.035+02:00Dzieciaki w podstawówce są najgorsze. Nie dość, że...Dzieciaki w podstawówce są najgorsze. Nie dość, że śmieją się z tego, co inne, to w dodatku mamusie i tatusiowie jeszcze je podpuszczają. Nienawidzę takich ludzi. Dlaczego człowiek, który jest inny, zawsze musi cierpieć przez takich idiotów?! <br /><br />Dlatego podziwiam Pierwszą Siostrę za to, że chce pracować z dziećmi mimo tego, że kiedy była mała, nic dobrego jej nie spotkało z ich strony. Stwierdziła: "Chciałabym wychować te dzieciaki na ludzi, skoro rodzice tego nie potrafią". <br /><br />Nie wiem, ma Aspergera. Nigdy nie by ze swoimi problemami u żadnego specjalisty. Wiem, że jest jej ciężko. I że niektóre aspekty jej życia odzwierciedla to, co tu napisałaś. I możliwe, że nie tylko jej. <br /><br />Ja... cóż, starałem się być tutaj poukładany i miły, bo ludzie, którzy są odmienni od tych niby normalnych powinni się wspierać. Choć kiedy czytam o przejawach ludzkiej głupoty, mam ochotę kląć. Dobrze, że jakoś sobie radzisz. Tak trzymaj i nie daj się głupim ludziom, którym nie chce się zrozumieć tego, jaka jesteś. <br /><br />Pozdrawiam.Jeremiaszekhttp://cold-light-of-morning.bloog.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3938401104855980414.post-28576948049933133442009-11-27T21:41:10.446+01:002009-11-27T21:41:10.446+01:00to jest bardzo trafny opis! uważam, że powinien go...to jest bardzo trafny opis! uważam, że powinien go przeczytać każdy!! każdy uczeń, każdy rodzic, każdy nauczyciel... KAŻDY! przypomniała mi się moja szkoła. w ogóle, najważniejsze co wynoszę z twojego bloga (i paru podobnych) to odzyskanie wspomnień - przypomnienie tego jak się czułem, bo z powodu przykrości tych odczuć musiałem je z konieczności stłumić (żeby jakoś normalnie funkcjonować). z tego powodu, pamiętam swoje dzieciństwo jakby przez szybę, albo jakbym znajdował się w takiej tubie i wszystko oglądał przez wizjer - żadnych konkretnych emocji, tylko niejasna tęsknota albo zdziwienie, czemu "oni" muszą być "tacy".<br /><br />swoją drogą, widzę, że niewiele się zmieniło podejście nauczycieli przez 10 lat. najwyraźniej nadal jest tak, że dostaje się temu, kogo nauczyciel ostatniego zobaczy jak krzyczy czy przeklina - powód już się nie liczy, kto zaczął, kto prowokował, to że ta osoba została doprowadzona do skraju załamania...<br /><br />z całego serca życzę Ci powodzenia we wszystkim co robisz i (choć wiem, że to prawie niemożliwe) żebyś wiedziała, z czego zrezygnować w tzw. "życiu", które bywa obłędne.<br />twój blog jest super!!powsinoga_plhttps://www.blogger.com/profile/18055354176773043354noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3938401104855980414.post-61642635067238293742008-09-23T20:56:00.000+02:002008-09-23T20:56:00.000+02:00Nie potrafię zrozumieć do końca co czujesz. Wiesz,...Nie potrafię zrozumieć do końca co czujesz. Wiesz, że jestem całkiem inna. Nie wiem nawet jak Cię pocieszyć. Wybacz, że nie piszę tu nic konstruktywnego.ginger-girlhttps://www.blogger.com/profile/01679703074786189136noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3938401104855980414.post-31960995756797515342008-09-22T18:16:00.000+02:002008-09-22T18:16:00.000+02:00Zachwyt, szczery zachwyt, i podziw @.@ Rena-senpai...Zachwyt, szczery zachwyt, i podziw @.@ Rena-senpai, nie przestajesz mnie zadziwiać @.@ I zawsze coraz lepiej *_* :)<BR/> <BR/> Świetnie opisałaś te poszczególne etapy. I świetnie opisałaś dzieci. Dlaczego sprawianie innym przykrości i naśmiewanie się sprawia im taką radość? Jak czasem obserwują niektóre dzieci, strasznie mnie irytują. Nigdy nic im nie pasuje, ciągle się kłócą, obrażają, obgadują. Chociaż, jako dziecko pewnie byłam taka sama. <BR/><BR/> Przykro mi w gruncie rzeczy, że miałaś takie złe wspomnienia. :( To straszne... I takie zero zrozumienia, prób zrozumienia... To jakaś masakra, że się wychowałaś w takim nietpolernacyjnym środowisku. A zwłaszcza nauczyciele...<BR/><BR/> Co do twojej obecnej matematyczki, jestem zdegustowana. Ja też miałam dzisiaj spr. z matmy, i coś tam pewnie zjebałam, ale ogólnie... Ale ogólnie na pewno jest lepie, niż u Ciebie.<BR/> Nie wiedziałam szczerze mówiąc, że lęk przed nauczycielem może tak wpłynąć na przedmiot. Chociaż... Wybacz skojarzenie, ale na myśl nawinął mi się oid razu Neville Longbottom z "HP" i hjesgo strach przed Snape'em. Wybacz, proszę, porównanie Cię do Neville'a XDDD""<BR/> Jeśli chodzi o tłuamczenie podpunkt po podpunkcie - to dla mnie trochę mniej jasne, bo zazwyczaj większość rzeczy łapię od ręki, bvardzos zybko, na lekcjach. Dlatego też amtmy prawie wcale się w domu nie uczę, chemii też rzadko. Ale jak teraz ostatnio zaczęliśmy chromosomy na lekcjach, to też mam z kumaniem problemy. Muszę się naprawdę mocno skupić, żeby to do mnie dotarło. A i tak się zdarza, ze ta myśl mi ucieka, że jej jednak nie jestem w stanie w porę złapać. <BR/><BR/> Co do twoich kontaktów z obecną klasą - kurczę, nie wiedziałam, że to aż tak źle wygląda :/ Tzn. mówiłaś, że są nietoleranycjni i ograniczeni, ale w tym wieku to już mniej dopuszczalne niż u 10-latków. Poza tym, strasznie mi przykro, że tak się nimi przejmujesz, i że tak się denerwujesz każdym dniem szkolnym... Cholera, to naprawdę niezbyt dobrze.<BR/> Jeśli chodzi o w-f - rozuuuumieeeem Cię O_O Nawet bardzo. Nie znoszę w-f'u. Chociaż wiem, że Ty przecież uprawiałaś sztuki walki, więc w gruncie rzeczy na tym terenie i tak jesteś lepsza niż ja ==" Chociaż... z drugiej strony wszystkie moje przyjaciółki są z w-f takie same geniusze jak ja, więc... xDDD Mam w razie czego wsparcie xDDD<BR/><BR/>Myślę, że - hmm, nie będzie to zbyt odkrywcze - powinny być jakies osobne szkoły. Pewnie są, zresztą, tylko u nas to tak jest... Przypomniał mi się sierociniec w DN @.@ Nie dziwię Ci się, że chciałabyś do takiego chodzić. L, Near i Mello na pewno mieli lepiej... <BR/><BR/>"Tłum, hałas, niechciany dotyk, brak cierpliwości nauczycieli, nienawiść wobec odmienności, agresja i niezrozumienie" ten fragment jest bardzo prawdziwy, i - no cóż, muszę Ci powiedzieć, że nawet niektórzy, którzy nie są Aspi, też to mają. :/ Znam to dobrze, kiedy mam ochotę uciec ze szkoły przeed tym starsnzym zgiełkiem, hałasem i chamstwem. <BR/><BR/> To tyle. :) Jeszcze raz mówię, że to wspaniały blog, i wspaniale to opisujesz. I szkoda, że więcej ludzi tego nie czyta, bo wg mnie jest bardzo pożyteczny @.@ <BR/><BR/> Dziękuję, Rena-snepai i... Przepraszam, że ostatnio tak rzadko rozmawiamy :( <BR/><BR/>Tulę :) <BR/><BR/>~@lu-chanAnonymousnoreply@blogger.com