Ja *nie odrywając wzroku od monitora komputera* - Nie, nie musi.
K. - Ahaaa... To może byś coś z tym zrobiła?
Ja *typowa Aspie Face* - Ale z czym?
K. - No, posprzątała w kuwecie.
Ja - Aaaaaa, nie można było tak od razu?
(będę co jakiś czas wrzucała tutaj takie "aspiowate" dialogi. ;) Wydaje mi się to, dla osób postronnych, dość zabawne.)
6 komentarzy:
Dla mnie to już nawet nie jest zabawne, dla mnie to jest codzienność... :D
Rika
Pisz, dziewczyno, częściej na tym blogu! To świetne rzeczy, bardzo ci kibicuję!
Rafał Motriuk
Szkoda że tak rzadko piszesz, jesteś naprawdę interesującą osobą ;)
Czy możesz podać mi swojego maila chciałbym ci cos napisać.
mój to kazimierzowie@o2.pl
Też tak często mam, że nie rozumiem ludzi, którzy nie mówią do mnie wprost. Trochę mnie tym irytują. Zamiast powiedzieć, o co chodzi, rzucają aluzje albo wykonują gesty, których zupełnie nie rozumiem. A później na mnie krzyczą i nazywają głupią. Tego tym bardziej nie rozumiem...
A może to ty jesteś normalna, a NT nie, bo kluczą w swoich zawiłościach. Ty chcesz, żeby mówić do ciebie wprost. Czyli całą prawdę, całą myśl.
Prześlij komentarz